Data publikacji: 2014-02-18
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Twoje dziecko zaczyna raczkować? Zadbaj o jego bezpieczeństwo
Kategoria: Dziecko, LIFESTYLE
Nie da się opisać radości rodziców gdy dziecko zaczyna raczkować. Odkrywanie nowych domowych zakamarków jest niezwykle ciekawe dla malucha, a mama z tatą cieszą się, że ich brzdąc nabył nowej umiejętności. Jednakże musimy pamiętać, aby zapewnić dziecku bezpieczne środowisko.
Nie da się opisać radości rodziców gdy dziecko zaczyna raczkować. Odkrywanie nowych domowych zakamarków jest niezwykle ciekawe dla malucha, a mama z tatą cieszą się, że ich brzdąc nabył nowej umiejętności. Jednakże w tej euforii musimy pamiętać, aby zapewnić dziecku bezpieczne środowisko.
Długo wyczekiwany maluszek po przyjściu na świat bardzo szybko zaczyna rosnąć i się rozwijać. Na jego buzi pojawia się pierwszy uśmiech, zaczyna przekręcać się z brzuszka na plecki. Potem nagle rodzice zauważają, że ich brzdąc nauczył się siadać, a stąd już krótka droga do raczkowania. Od przyjścia na świat do pierwszego przemarszu na czworakach po domu mijają miesiące, a w tym czasie następuje ogromny skok w rozwoju malucha. Nie ma się co dziwić, że rodzice są niezwykle szczęśliwi widząc, jak ich dziecko wesoło hasa sobie po pokoju. Jednak nie można dać ponieść się tym pozytywnym emocjom, tylko w trosce o malucha chłodno przeanalizować czy strefa, w której się porusza jest dla niego bezpieczna. Środowisko domowe pełne jest miejsc, o których nigdy nie pomyślelibyśmy, że mogą stanowić jakiekolwiek zagrożenie, jednak dla brzdąca mogą okazać się bardzo niebezpieczne.
Kilka porad dla rodziców
Po pierwsze – pozatykaj wszystkie gniazdka. Małe dziecko nie zdaje sobie sprawy, jakie konsekwencje może mieć włożenie paluszków do gniazdka elektrycznego. Jako, że mamy zwykle w domu sporą ilość kontaktów, wyszukajcie wszystkie i pozatykajcie te nieużywane specjalnymi nakładkami.
Po drugie – zwróć uwagę na rogi i kanty. Kanty mebli są bardzo niebezpieczne dla maluchów. Wystarczy chwila nieuwagi, by brzdąc uderzył główką i nabił sobie bolesnego guza. Aby zapobiec takim nieprzyjemnym wypadkom, obłóżmy najbardziej niebezpieczne miejsca np. gąbką lub folią bąbelkową, a przed innymi przystawmy miękkie poduszki lub pufy.
Po trzecie – często odkurzaj podłogę. Małe dzieci mają tendencję do chwytania w rączki wszystkiego, co znajduje się na ziemi i nierzadko też wkładania tych rzeczy do buzi. Wyjątkowo niebezpieczna staje się sytuacja, gdy dziecko będzie chciało połknąć mały, ostry element jakiejś zabawki, który nagle wyszukało, a który myśleliśmy, że już dawno się zgubił. Dlatego bardzo ważne jest częste odkurzanie i sprawdzanie, czy powierzchnia podłogi jest wolna od takich elementów. Ma to zastosowanie zwłaszcza, kiedy mamy starsze dziecko, przy którym często możemy nie zauważyć, jak coś spadnie mu na ziemię.
Po czwarte – uważaj, na mokre i śliskie powierzchnie. Mokre powierzchnie stanowią bardzo duże zagrożenie dla malucha, który dopiero uczy się raczkować. Wystarczy mała kałuża z soku czy wody, by rączki dziecka się rozjechały, a ono walnęło główką o podłogę.
Po piąte – zwróć uwagę, w co ubierasz dziecko. Aby wspomóc malucha w raczkowaniu, zakładaj mu wygodne dla niego ubranka, nie krępujące jego ruchów. Warto też zaopatrzyć się w specjalne rajstopki z silikonowymi nakolannikami i podeszwą (np. marki YO!), które sprawią, że dzieci nie będą się ślizgać oraz będą bardziej stabilne. Unikajmy też śliskich materiałów. Pamiętajmy także, że przy raczkowaniu bardzo szybko może zetrzeć się materiał na kolankach dziecka, dlatego unikajmy bardzo cienkich tkanin i jasnych kolorów, które bardzo szybko mogą się zabrudzić.
Więcej informacji o produktach marki YO! można znaleźć na portalu Facebook:
https://www.facebook.com/Yoclubpl
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Dziecko #LIFESTYLE
